sobota, 3 maja 2014

Miły Slender Man

Kiedy  w sobotę wracaliśmy z Oliwerem Do Domu, Nagle zapadła sie podłoga, bylo tam strasznie ciemno.
Kiedy Oliwer zapalił latarkę. Wszędzie były pająki. Wtem pojawił się Slender Man z różową kokardką, pająki uciekły, my biedni nie nie mieliśmy gdzie uciec.
Lecz Slender Man okazał sie miły. Powiedział, że ma na imię Ewa i jest z gatunku Slikora, czyli miła pani Slender Man. Po chwili pokazała swoją twarz. My byliśmy zdziwieni, bo Slender Man nie ma twarzy.
Pani Ewa pokazała nam swoją całą rodzinę. Należeli do niej: ciocia Nakta, wujek Załałas, mama Lolpa, tato Kortos, maz Hrelek i syn Ulikol. Urządziliśmy grila, ale Ich jedzenie bylo TAKIE niedobre, ZE przeteleportowało nas do Domu. tak sie skończyła nasza Przygoda.nią Slender Man.
Oliwer R.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz