piątek, 8 listopada 2013

Przygoda z Janem Pawłem II

Po południu razem z Patrykiem położyliśmy się żeby odpocząć i zasnęliśmy. Przyśnił nam się człowiek, który nazywał się Karol Wojtyła. Chodziliśmy z nim po górach. Opowiadał nam różne historie ze swojego życia. Miał siostrę i brata. Bardzo kochał teatr i sport. Siedzieliśmy na polanie i słuchaliśmy go z otwartymi buziami, tak ciekawie opowiadał. Mówił nam o swoim przyjacielu Stefanie Wyszyńskim, i o tym, że został postrzelony w Rzymie. Zapytaliśmy go, czy był tam długo i po co? Odpowiedział, że bardzo długo ponieważ Watykan stał się jego domem. Wtedy Patryk zapytał dlaczego? Odpowiedział, że jest papieżem i przyjął imię Jan Paweł II. Opowiedział nam o swoich podróżach, a odbył ich 104, w tym 8 razy był w Polsce. Wspominał Polskę i Wadowice (miejsce gdzie się urodził) z uśmiechem na twarzy. Chodziliśmy z nim jeszcze po górach. Był starszym człowiekiem. Miał promienną twarz, na palcu sygnet, a w ręku trzymał laskę, którą się podpierał. Miał białą długą szatę. Oczy mu się cieszyły. Stwierdziliśmy, że był wspaniałym człowiekiem. Gdy się obudziliśmy, mama Patryka powiedziała nam, że papież Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 r. Zrobiło nam się smutno, ale cieszyliśmy się, że mogliśmy go poznać choć we śnie i wysłuchać jego opowieści.
Patryk J.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz