Był miły dzień . Właśnie wracaliśmy ze szkoły kiedy
usiedliśmy na ławkę, zaczęliśmy grać na telefonie w Thor mroczny świat.
Nagle wciągnęło nas do gry . Ja byłem nogami Thora a Oliwer rękoma i
głową. Mieliśmy trzy życia i się troszkę baliśmy ,ale poszliśmy na bitwę .
Mieliśmy 5 rund do przejścia żeby wyjść.Pierwsza runda poszliśmy na atak i
wygraliśmy. Drugą rundę poszliśmy na atak i przegraliśmy. Ale wyskoczyła
chmurka i było napisane odblokowano jednostkę . Migiem poszliśmy ją wykupić i
wezwaliśmy ją i wygraliśmy rundę . Trzecią rundę wygraliśmy tak samo. Czwarta
tak samo . Ale piąta była nie do przejścia. Lecz pan którego odblokowaliśmy to
jednak był pan dyrektor i kazał wrócić do ławki.
Oliwer R.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz