piątek, 4 października 2013

Kasztanowy ludzik

Poszliśmy do parku z Milkiem pozbierać kasztany. Nagle ukazał się nam kasztanowy ludzik. Zaproponował nam ciasto i herbatkę. Dzięki magicznej rurce staliśmy się mali. Powiedział tylko "abra kadabra" i byliśmy już w kasztanowym mieście. Pozwiedzaliśmy miasto i poszliśmy na herbatkę i ciasto. Poznaliśmy pieska Kiki Lola. Pobawiliśmy się i wróciliśmy do parku, a potem poszliśmy do domu na herbatę i kakao.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz